piątek, 17 grudnia 2010

Święta...

Mamy piękny zimowy dzień, siedzę w domu, bo mój organizm postanowił się zbuntować. Pewnie dlatego jest mi tak dobrze, w końcu mogę odrobinę odpocząć. Planowałam co prawda odpoczywać w przyszłym tygodniu, ale ktoś widać miał inne plany.
Muszę przyznać, że dojazdy do pracy zimą potrafią być niezwykle uciążliwe i najprawdopodobniej stąd to przeziębienie. Postanowiłam jednak nie poddawać się zupełnie i wszystkie przegotowania świąteczne rozpocząć już w tym tygodniu. Nie jest to może takie "chorowanie" jakie zaleciła pani doktor, ale w miejscu usiedzieć nie mogę, tym bardziej "uleżeć".
Mój mąż-biedactwo, dostał długą listę zakupów oraz zalecenie przyniesienia choinkę ze strychu. Wszystkie zadania wykonał doskonale, dzięki czemu ja wzięłam się dziś za pieczenie makowców i pasztecików, jutro pierogi :)
Czasem dobrze jest tak sobie "poleniuchować" !!!
Wszystkim zatem życzę przyjemnych, mało męczących przygotowań oraz przecudownych Świąt  w atmosferze radości i miłości :)

sobota, 4 grudnia 2010

Zima, zima...

Nadeszła moja wcale nie ulubiona pora roku....Ponownie uderzyła!!!Ale w moim wypadku to jedyny powód do niezadowolenia.
W moim życiu zimno wcale nie jest, wręcz przeciwnie, mam bardzo dużo zajęć, więc cieszę się każdą chwilą.
Troszkę się pozmieniało przez ostatnich kilka miesięcy, więc może kilka słów o tym.
W październiku podpisałam umowę z firmą, która zajmuje się prowadzeniem kursów oraz  zajeć dodatkowych w szkołach i przedszkolach i prowadzę za ich pośrednictwem zajęcia logorytmiczne w trzech przedszkolach. W moim "starym" przedszkolu też coraz więcej pracy, co oczywiście bardzo mnie cieszy :)) od grudnia mam współuczestniczyć w zajęciach wspomagania rozwoju-nowe wyzwanie.
Przychodnia również funkcjonuje całkiem dobrze, mam dużo nowych małych pacjentów, głównie w wieku przedszkolnym, którzy chętnie ćwiczą i są niesamowicie pocieszni. Fajnie jest poznawać maluchy, którym można pomóc i które mają tak odmienne spojrzenie na świat od nas-dorosłych.
A ponieważ już za chwilę muszę uciekać na kurs, resztę ciekawostek przekażę w kolejnym wpisie.