czwartek, 1 lipca 2010

Wakacyjna zmiana otoczenia

W końcu! Wakacje!
Kiedyś tak mie to cieszyło, a teraz...podchodzę do sprawy nieco inaczej. Mam obecnie zdecydowanie mniej pracy, czego nawet się spodziewałam. Gosia z mamą już odpoczywają, więc ja postanowiłam zmienić nieco otoczenie, skupić się na terapii logopedycznej i opiece nad siostrzenicą-czyli powrót do Kowalewa, przynajmniej chwilowo.
Pomysł okazał się chyba nie najgorszy, ponieważ zaiteresowanie gabinetem jest spore a i ja mogę teraz więcej czasu poświęcić na moich małych pacjentów.
Z Agatką też spędzam sporo czasu, czasem nawet 7 h dziennie i muszę przyznać, że to zajęcie różni się w znacznym stopniu opieki nad Gosią.
Moja siostrzenica ma już prawie 3 lata, ale jest dojrzalsza od przeciętnego 3-latka (zasługa mojej siostry). Świetnie radzi sobie z czynnościami codziennymi (jedzenie, toaleta poranna), komunikuje swoje potrzeby fizjologiczne, świetnie radzi sobie z różnymi zadaniami. Poza tym ma niesamowicie bujną wyobraźnię i świetnie wchodzi w rozmaite role. Wręcz zaskakujące. Trzeba też przyznać, że szybciej niż u większości dzieci ujawnił się jej charakterek. Agata jest niesamowicie uparta i potrafi dać popalić, ale rolę aniołka też odgrywa całkiem nieźle :)
Przed nami cały miesiąc wspólnych zabaw, więc zobaczymy jak wszystko się rozwinie. Póki co jest wesoło :)