Trochę o dzieciach, pracy z nimi i różnych perypetiach, które przy okazji mnie spotykają :)
niedziela, 30 września 2012
Prawie pożegnanie z zawodem
No i dopadł mnie marazm... Ale głównie wyższy zus, coraz droższe paliwo itp. Niestety, w związku z zaistniałą sytuacją moja działalność logopedyczna uległa znacznemu ograniczeniu a ja zlądowałam na etacie (dokładniej na 3/4). Teraz zamierzam troszeczkę wrócić do zawodu, w dość ograniczonej formie, ale mam nadzieję, że niedługo będę mogła znowu cieszyć się pracą z dziećmi i możliwością pomagania im. Kolejne informacje mam nadzieję już w nowym miesiącu :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)